Portal iLounge poinformował dziś, że Apple będzie w początkowym okresie wyłącznym dostawcą adapterów do nowego złącza dock, które ma zadebiutować w nowym iPhonie. Adaptery te mają umożliwić korzystanie z dotychczasowego złącza 30-pinowego w urządzeniach Apple wyposażonych w nowe złącze.

Koszt takiego adaptera ma rzekomo wynieść 10$ (29$ za trzy sztuki). Cena nowego kabla USB ma z kolei wynosić 19$. Tuż po premierze nowego iPhone'a, adaptery te będą produkowane wyłącznie przez Apple, jednak w późniejszym okresie firma z Cupertino może zezwolić innym firmom na produkcję własnych adapterów.

Według informatorów portalu iLounge, Apple przewiduje, że do końca tego roku sprzeda ponad 10 milionów takich adapterów, co wygeneruje przychód w wysokości 100 milionów dolarów. Jest wielce prawdopodobne, że adaptery te będą miały duży margines zysku i choć 100 milionów dolarów jest znaczącą kwotą, to i tak jest to niewielki procent zysków z ogólnej sprzedaży Apple.

Źródło: MacRumors