Plotki o nowym, mniejszym iPadzie wypływają na światło dzienne już od dłuższego czasu. Dzisiejsze doniesienia wskazują, że takie urządzenie może pojawić się w sprzedaży już tegoroczną jesienią.

Brian White, analityk Topeka Capital Market, w notatce do inwestorów napisał, że w czasie wizyty na Tajwanie wielokrotnie słyszał o planach wprowadzenia do sprzedaży iPada Mini we wrześniu tego roku. Taki tablet, kosztujący poniżej 300$, miałby skutecznie poszerzyć ofertę Apple i przyciągnąć tych klientów, którzy ze względu na jego aktualną cenę, do tej pory nie zdecydowali się na jego zakup. Miałby on także być bardziej atrakcyjny dla szkół i studentów.

Steve Jobs kilkakrotnie wyrażał swój sceptycyzm odnośnie mniejszego modelu iPada. W październiku 2010 r. stwierdził nawet, że producenci takich urządzeń powinni sprzedawać je razem z papierem ściernym, gdyż ich użytkownicy najwyraźniej będą musieli zetrzeć swoje palce do takiego rozmiaru, który pozwoli im je wygodnie obsługiwać. Wiemy także, że charyzmatyczny dyrektor generalny Apple w mgnieniu oka potrafił zmienić swoje zdanie.
W ostatnich miesiącach większość doniesień wskazuje na to, że Apple rzeczywiście może eksperymentować z iPadem o 7,85-calowej przekątnej ekranu. Czy zatem iPad Mini to Waszym zdaniem dobry pomysł i czy rozważylibyście jego zakup?

Źródło: AppleInsider