Ostatnio, gdy mamy do czynienia z premierą jakiegoś tabletu, to za każdym razem jest on porównywany do iPada. „Tablet Motorola Xoom może być pierwszym zabójcą iPada!” - takie nagłówki mogliśmy przeczytać na przełomie stycznia i lutego tego roku, kiedy na rynku debiutował produkt Motoroli. Podobnie było w przypadku najnowszego tabletu Samsunga - Galaxy Tab 10.1.

Nowy tablet częścią starej strategii
Powoli jasne staje się, że długo oczekiwany tablet firmy Amazon będzie faktycznie nowym wcieleniem Kindle, zoptymalizowanym pod kątem Androida i bardzo mocno zintegrowanym z internetowym sklepem Amazon.com (kilka dni temu to urządzenie opisywaliśmy odrobinę dokładniej). W efekcie, w internecie można było przeczytać opinie typu: „Bez obaw iPad, tablet Amazon będzie tylko zabójcą Nooka”. Jeśli jednak dokładnie przyjrzymy się nowemu tabletowi Amazona i polityce tej firmy, to okaże się, że tablet ten będzie nie tylko bezpośrednio konkurować z iPadem, będzie także jedynym urządzeniem, który będzie w stanie tego dokonać.

Dziennikarze zakładający, że nowy, nienazwany jeszcze tablet Amazona, mający mieć premierę w przyszłym miesiącu, będzie po prostu kolejnym „tabletem z Androidem”, są w dużym błędzie.
Jeff Bezos - CEO Amazona, nie obudził się po prostu pewnego dnia i nie pomyślał sobie: „Chociaż Amazon jest tylko internetowym sklepem, to powinniśmy zostać też producentem elektroniki użytkowej.” Amazon nie ma żadnego interesu w zostaniu producentem gadżetów. Nie oczekuje też, że ich sprzedaż może być dla niego opłacalna. W rzeczywistości, czytniki Kindle i nowy tablet są jedynie środkami mającymi pomóc osiągnąć Bezosowi zamierzony cel.

Jeff Bezos - dyrektor generalny Amazona

Czytnik e-booków Kindle jest ważną częścią ambitnej strategii Amazona, której celem jest kontrola nad rynkiem sprzedaży elektronicznych książek. W zasadzie jedynym powodem powstania Kindle’a była nagląca potrzeba usunięcia przez firmę z Seatlle przeszkód w kupowaniu e-booków przez klientów Amazon.com.
Usuwanie przeszkód stało się dla firmy Bezosa bardzo ważnym elementem jej biznesowej działalności. Amazon wyszukuje ludzi, którzy nie są jego użytkownikami, dowiaduje się co ich od tego powstrzymuje, następnie usuwa te przeszkody tak, aby mogli zostać jego klientami.

Amazon Prime (Premium), pewna i darmowa dostawa, dobry system komentarzy, niezawodny i bezpieczny system przechowywania danych adresowych i dot. kart kredytowych, mobilne aplikacje ułatwiające kupowanie, system skrytek pocztowych; wszystkie te usługi i cechy Amazona mają jedno zadanie - usunięcie przeszkód w kupowaniu produktów z jego internetowego sklepu.
Celem nadchodzącego tabletu będzie dokładnie to samo. Dlatego właśnie jego interfejs będzie zupełnie inny od „zwykłych” tabletów z Androidem.

Na nowy tablet Amazona można spojrzeć na dwa sposoby. Obydwa wydają się poprawne.

[LIST=1]
*]Nowy tablet będzie Kindlem z obsługą multimedialnej zawartości oferowanej na Amazon.com. Jeśli Kindle jest urządzeniem przystosowanym do znajdywania, kupowania i czytania książek, to nowy tablet będzie tym samym urządzeniem, uzupełnionym obsługą szeroko pojętych multimediów - muzyki, filmów, seriali telewizyjnych, magazynów, gazet, audiobooków i gier. Zawartość taka jak muzyka czy gry, będzie zapewne przechowywana „w chmurze”, niedawno uruchomionej przez Amazona, o czym informowaliśmy Was w stosownym newsie.

*]Nowe urządzenie będzie po prostu kompletną stroną Amazon.com w wydaniu tabletowym. Nie ważne co będziesz robić ze swoim nowym tabletem, zawsze będziesz o jedno dotknięcie ręki od zakupów na nowo zaprojektowanym i dobrze przystosowanym do nowego interfejsu Amazonie.
[/LIST]
Być może już ten model, który ma zadebiutować za kilka tygodni, albo jego kolejna generacja, będzie wyposażona w system do skanowania kodów kreskowych. Pozwoli to jego użytkownikom na zeskanowanie produktu i jego natychmiastowe kupno, oczywiście za pośrednictwem Amazon.com. Oznaczać to może, że nowe urządzenie Amazona będzie gwoździem do trumny dla tradycyjnych sklepów, nie oferujących usług za pośrednictwem internetu.

Dlaczego tablet Amazona nie jest taki jak pozostałe tablety?
Nowe urządzenie Amazona jest często porównywane do Nooka - czytnika e-booków z kolorowym ekranem, stworzonego przez amerykańską firmę Barnes & Noble. Takie porównanie jest błędne, ponieważ Nook koncentruje się raczej na dostarczaniu swym użytkownikom książek, gazet i magazynów, podczas gdy dzięki tabletowi Amazona będzie można kupić wszystko, co tylko oferuje Amazon.com.
Nowy tablet Amazona nie jest także podobny do innych tabletów, tj.: BlackBerry PlayBook, Samsung Galaxy Tab czy prawie nie istniejący już  HP TaouchPad. Tablety te są sprzedawane jako urządzenia z segmentu elektroniki użytkowej. Firmy je produkujące zarabiają pieniądze głównie na ich sprzedaży. Tablet Amazona będzie pewnego rodzaju katalogiem i kasą fiskalną oraz urządzeniem pozwalającym wykorzystać to, co zostało dzięki niemu zakupione.
Tablet ten i strategia Amazona są całkowicie odmienne od pozostałych czytników e-booków i innych tabletów - z wyjątkiem jednego.


Kindle 2

Dlaczego tablet Amazona jest podobny do iPada?
Większość tabletów jest sprzedawanych obecnie w celu wypełnienia luki między laptopami i smartfonami. Tak jak napisałem powyżej, ich producenci zarabiają przeważnie najwięcej na samej ich sprzedaży. Taka sytuacja ma miejsce w przypadku Apple, jednak nie w przypadku Amazona, który może nawet na jego sprzedaży tracić, jeżeli spełnią się przewidywania odnośnie jego ceny.
iPad jest częścią większej, kompleksowej strategii Apple mającej na celu ułatwienie ludziom wydawania ich pieniędzy. Oprócz zysków ze sprzedaży samego sprzętu, Apple zarabia również na sprzedaży akcesoriów czy reklam. Przede wszystkim jednak, Apple zamierza zarabiać na zakupach swoich klientów w iTunes.
Z biznesowej perspektywy Apple, iPad jest urządzeniem służącym głównie do zakupów oferowanej przez nich multimedialnej zawartości. Już wkrótce, wraz z premierą iOS 5, użytkownicy iPada będą mogli kupować muzykę, filmy, seriale telewizyjne, gry, e-booki, audiobooki czy czasopisma, które będą przechowywane „w chmurze” i dostępne w dowolnym miejscu i czasie.

Czy to nie brzmi znajomo? Kilka akapitów wyżej, w prawie identyczny sposób opisywałem nowy tablet Amazona.

Obydwie firmy wraz ze swoimi tabletami znajdują się w grze, której stawką jest przyszłość produktów sprzedawanych przez internet. Propozycja Apple będzie wygodniejsza, propozycja Amazona będzie zapewne tańsza. Te dwie firmy są jednak jedynymi znaczącymi graczami na tym polu.
Żadna inna firma, poza Apple i Amazonem, nie sprzedaje tabletów będących częścią dalekosiężnej strategii mającej na celu kontrolę rynku muzycznego, filmowego, telewizyjnego czy też rynku wydawniczego.

Dlaczego strategia Amazona jest bardziej ambitna od strategii Apple?
Podczas gdy Apple i Amazon będą bezpośrednio konkurować w walce o przyszłość multimedialnych treści udostępnianych przez internet, to jednak Amazon ma na oku ambitniejszy cel: praktycznie wszystko - począwszy od produktów spożywczych, przez elektronikę użytkową, ubrania, kosmetyki, a kończąc na częściach samochodowych.
Nowy tablet Amazona będzie siłą, z którą chyba każdy uczestnik tego rynku będzie musiał się liczyć. Będzie on także częścią długoterminowego planu Amazona, dzięki któremu każda osoba będzie mogła kupić wszystko poprzez Amazon.com.
Plan ten jest odważny, błyskotliwy i prawdopodobnie w dużym stopniu przyczyni się do sukcesu firmy w długoterminowym wymiarze. Jedyną przeszkodą, której Amazon jeszcze przez długi czas nie będzie w stanie usunąć jest Apple.

Na koniec chciałbym zaznaczyć, że powyższego tekstu nie można w całości odnosić do naszego rodzimego rynku, ponieważ Amazon w Polsce nie jest dostępny. Można z pewnymi ograniczeniami korzystać z jego brytyjskiej, niemieckiej, francuskiej lub włoskiej wersji. Jeśli jednak sprawdzą się ostatnie spekulacje na temat uruchomienia iTunes Store w naszym kraju, to być może za jakiś czas również u nas doczekamy się Amazon.pl?

Źródło: CultofMac, własne