*Jon Bon Jovi, założyciel i wokalista grupy Bon Jovi w wywiadzie dla The Sunday Times Magazine wysunął pewne oskarżenia pod adresem obecnego dyrektora generalnego Apple.
*

Oto, dłuższa wypowiedź tego 49-letniego muzyka rockowego:

„Dzisiejsza młodzież straciła całe doznanie nakładania słuchawek, zwiększenia głośności, trzymania w ręku okładki płyty, zamknięcia oczu i zatracenia się w słuchanym albumie. Nie ma już także piękna podejmowania decyzji o kupieniu nowej płyty za kieszonkowe, kiedy nie było wiadomo jak ona brzmi, a jedynie widok jej okładki dawał nam jakieś o niej wyobrażenie. Boże, to było coś cudownego, magiczny czas. Nie chciałbym teraz zabrzmieć jak staruszek, ale już nim jestem i zapamiętajcie moje słowa - następne pokolenie będzie zadawać pytanie: „Co się stało?”. Steve Jobs jest osobiście odpowiedzialny za zabicie muzycznego biznesu.”

Naprawdę bardzo trudno mi sobie wyobrazić, co kierowało Jonem Bon Jovi, kiedy wypowiadał te słowa? Przytoczone przez niego argumenty wydają się wręcz absurdalne.
Skoro CEO Apple osobiście uśmiercił rynek muzyczny, to w jaki sposób grupa Bon Jovi zarobiła w 2010 r. podczas swojej trasy koncertowej blisko 150 milionów dolarów?

Źródło: 9to5mac