Steve Ballmer, dyrektor generalny Microsoftu, udzielił ostatnio Reidowi Hoffmanowi (współzałożycielowi portalu LinkedIn) wywiadu, w którym podzielił się kilkoma ciekawymi przemyśleniami na temat mobilnych systemów operacyjnych.

Nie jest zaskoczeniem, że Ballmer w niezbyt ciepłych słowach wypowiedział się o dwóch największych rywalach Windows Phone, którzy jednocześnie dzielą między siebie największą część rynku - systemach iOS i Android.
System Google Ballmer określił mianem "dzikiego" i "niekontrolowanego", natomiast iOS jest dla niego "za bardzo kontrolowany" i "wyceniony zbyt wysoko". Windows Phone z kolei znajduje się jego zdaniem w połowie drogi między iOS a Androidem. Oferuje on kontrolowany ekosystem, co jest największą zaletą mobilnego systemu Apple oraz różnorodność i cenę, które są najmocniejszymi stronami Androida.
Ballmer zwrócił także uwagę na to, że kierowana przez niego firma współpracuje blisko z deweloperami, podczas gdy Apple i Google tego nie robią. Komentując niedawne zamieszanie z nową aplikacją map w iOS 6, Ballmer powiedział, że Windows "po prostu działa".

Dyrektor generalny Microsoftu, w nawiązaniu do swojej słynnej wypowiedzi z 2007 r., kiedy wręcz wyśmiał początkową cenę iPhone'a, zaznaczył, że jego zdaniem telefon Apple nadal kosztuje za dużo. Za przykład podał on aktualną cenę iPhone'a w Rosji, która wynosi 1000$. Ballmer przyznał także, że w przyszłości, być może zobaczymy telefon marki Microsoft.

Obszernych fragmentów opisywanego wywiadu można posłuchać w tym miejscu.

Źródło: 9to5 Mac