Samsung ogłosił dziś o planach dot. ich największej zagranicznej inwestycji, czyli zakładu w Austin, w amerykańskim stanie Teksas. Koszt modernizacji największej amerykańskiej placówki południowokoreańskiego koncernu ma zamknąć się w kwocie wynoszącej ok. 4 miliardy dolarów.

Koszt wszystkich inwestycji w zakład w Austin, zajmujący się m.in. produkcją układów z serii A, które możemy znaleźć w iPhone'ach, iPadach, iPodach touch i Apple TV, przekroczy wkrótce 13 miliardów dolarów. Nie jest to jedyna tak duża w tym roku inwestycja południowokoreańskiej firmy - w czerwcu Samsung ogłosił, że wybuduje w Korei Południowej kolejną fabrykę - koszt całej operacji ma wynieść prawie 2 miliardy dolarów.

O placówce Samsunga w Austin wspomniał niedawno Tim Cook, w czasie konferencji D10, gdy został zapytany o możliwość przeniesienia produkcji urządzeń Apple z Chin do Stanów Zjednoczonych. Dyrektor generalny firmy z Cupertino powiedział, że choć wiele elementów, z których produkuje się urządzenia Apple, jest produkowanych w USA, to istnieje pewna "intensywna koncentracja uwagi" na końcowym montażu odbywającym się w Chinach.

W ostatnim czasie, o tych dwóch firmach pisze się głównie w kontekście procesu sądowego o naruszenie patentów, który Apple wytoczyło Samsungowi. Jak widać nie przeszkadza to im jednak w prowadzeniu wspólnych interesów i choć Apple szuka dywersyfikacji dostaw procesorów do swoich urządzeń (w szczególności chodzi tutaj o tajwańską firmę TSMC), to chyba jeszcze przez pewien okres czasu Apple będzie jednak skazane na dalszą współpracę z Samsungiem.

Źródło: AppleInsider