Wyświetlacz Retina został po raz pierwszy zaprezentowany przez Apple ponad dwa lata temu, w momencie premiery iPhone'a 4. Od tamtej pory oczekuje się, że taki ekran będzie posiadać praktycznie każdy nowy produkt firmy z Cupertino. Zdaniem jednego z ekspertów, mityczny telewizor Apple też będzie wyposażony w ekran tego typu.

Ray Soneira, dyrektor generalny DisplayMate uważa, że w przypadku telewizora Apple skupi się bardziej na dokładnym odwzorowaniu barw, niż na gęstości pikseli jego wyświetlacza. Zastosowanie ekranu Retina ma odpowiednio wpasować się w politykę spójności Apple, w obrębie której większość urządzeń z systemem iOS jest już wyposażona w taki ekran, a w perspektywie najbliższych lat zaczną do nich dołączać także komputery z logo nadgryzionego jabłka.

Zdaniem Soneiry, ekran Retina w telewizorze Apple ma nie oznaczać koniecznie większej od istniejących już ekranów Full HD liczby pikseli:

Istnieje ogromne zamieszanie (od konsumentów do analityków z Wall Street) dotyczące tego, co dokładnie oznacza "ekran Retina", pod względem jego rozdzielczości i liczby pikseli na cal. Niektórzy analitycy uważają, że telewizora Apple z ekranem Retina nie zobaczymy w przeciągu najbliższych lat, ponieważ nie ma jeszcze odpowiedniej technologii, która umożliwiałaby jego wyprodukowanie. To zwyczajnie nie jest prawdą… Istniejąca rozdzielczość 1920x1080 pikseli spełnia już kryteria ekranu Retina pod względem wizualnej ostrości w typowych odległościach oglądania.

Kiedy zatem Apple zdecyduje się na prezentację swojego telewizora, to jego rozdzielczość będzie prawie na pewno wynosić 1920x1080 pikseli. To, kiedy taka prezentacja się odbędzie, leży oczywiście w gestii Apple, jednak technologia umożliwiająca produkcję takich wyświetlaczy już istnieje.

Żródło: CultOfMac